Tratwą wikingów na wycieczkę po Jeziorze Solińskim

A przy okazji można posłuchać ciekawych opowieści, na które zaprasza Krzysztof Koziołkiewicz, który zamieszkał na jednej z plaż wyspy Energetyk.

Mieszka tam w wybudowanym przez siebie drewnianym szałasie. To artysta, rzeźbiarz, nauczyciel plastyki i gawędziarz, który angażuje się w pracę z dziećmi i młodzieżą. Był już kowbojem, rycerzem i Indianinem, ale przede wszystkim uważa się za wikinga. Autor wielu ciekawych projektów m.in.: filmu "Uczta życia", który nakręcił wraz z uczniami tyczyńskiej podstawówki, oraz corocznej akcji "Toczydło" polegającej na prezentacji różnych dziwnych pojazdów. Jego nowy pomysł to tratwa wikingów, która trzy tygodnie temu wypłynęła na Jezioro Solińskie.

- Najpierw zrobiłem żagiel. Są na nim wymalowane trzy żywioły: powietrze symbolizuje głowa orła, wodę - głowa delfina, a ziemię - głowa dzika. Na pokładzie tratwy można rozpalić ogień symbolizujący czwarty żywioł i ugotować na nim potrawę wikingów - opowiada Koziołkiewicz.

Tratwa nazywa się Freya, to imię jednej z najważniejszych nordyckich bogiń. Drewniane deski są ułożone na piankowej konstrukcji unoszącej tratwę na wodzie. Na jej pokładzie znajduje się namiot, natomiast dookoła przymocowano 10 tarcz, na których członkowie wikingowskiej grupy wymalowali różne symbole przyrody. Najważniejszy jednak jest dziób tratwy, który zdobi drewniana głowa smoka. W oczodołach głowy smoka umieszczono diody, wieczorem można zauważyć jego iskrzące spojrzenie.

- Tratwa najpierw miała być pomostem, ale sprawdziła się jako pływająca scena. Stała się miłą atrakcją dla turystów, których często gościmy na plaży - cieszy się Koziołkiewicz.

Bieszczadzkiemu wikingowi w realizacji projektu pomaga wiele osób i instytucji: - Koszt budowy tratwy wyniósł ok. 600 zł - mówi Koziołkiewicz i dodaje: - A bez pomocy prezesa Elektrowni Wodnych Józefa Folcika nie byłoby wyspy wikingów.

Planuje we wrześniu przepłynąć na tratwie cały Zalew Soliński, a jego kolejny projekt to budowa łodzi wikingów, do której przygotowano już kadłub.


Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,10196181,Tratwa_wikingow_na_wycieczke_po_Jeziorze_Solinskim.html

oceń

1. Całkowite dno!
2. Miernota, ale ujdzie...
3. Jest ok, bez rewelacji.
4. Dobre!
5. Bardzo dobre!
6. Absolutna rewelacja!

ocena

6.00

Dodano: 30-08-2011 12:01

Odsłon: 260