Wiadomości » Radom »
Piłkarska środa: Orzeł u siebie, Broń i zieloni na wyjazdach
Piłkarska środa: Orzeł u siebie, Broń i zieloni na wyjazdach
W środę po raz pierwszy w tym sezonie piłkarze Orła Wierzbica zagrają o punkty w III lidze na swoim domowym obiekcie. Z kolei wicelider klasyfikacji - Radomiak - wyjeżdża na mecz z Mazurem Karczew, a radomska Broń zmierzy się w Zelowie z WłókniarzemAż cztery kolejki musieli czekać kibice Orła, aby na własnym stadionie zobaczyć w akcji swoich ulubieńców. Długo wyczekiwana inauguracja w Wierzbicy nastąpi wreszcie w środowe popołudnie. Wcześniej boisko było modernizowane i w związku z tym spotkanie drugiej serii z Hutnikiem Warszawa Orzeł w roli gospodarza rozegrał przy ul. Struga w Radomiu.
- Z pewnością będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony przed naszymi kibicami i w końcu zdobyć komplet punktów. Jak dotąd nam się to jeszcze nie udało. Szkoda trzech zmarnowanych sytuacji strzeleckich w drugiej połowie ostatniego spotkania z Bronią. No i oczywiście rzutu karnego. Wówczas wynik mógłby być dla nas korzystny. Na pewno nie ustępowaliśmy rywalom piłkarsko, dlatego wierzę, że tym razem uzyskamy zadowalający rezultat - przyznał Józef Antoniak, trener Orła.
Szkoleniowiec dopiero we wtorek po raz pierwszy mógł przeprowadzić trening w Wierzbicy, a już w środę piłkarze skonfrontują swoje siły ze Startem Otwock. Po tragicznej śmierci trenera przyjezdnych Marcina Rzeszotka rywale mają już nowego szkoleniowca. Został nim Jacek Cyzio, który w debiucie zaliczył wygraną z KP Piaseczno.
Tymczasem po dwóch kolejnych zwycięstwach po trzecie do Karczewa udają się zawodnicy Radomiaka. Ci piłkarze zielonych, którzy grali z Sokołem Aleksandrów Łódzki w pełnym wymiarze czasu mieli odnowę biologiczną. Natomiast rezerwowi bądź ci, którzy w ogóle nie wyszli na boisko w Rudzie Bugaj [w tej miejscowości Sokół rywalizuje o punkty - przyp. red.] wylewali poty w meczu rezerw. Poniedziałek był dniem wolnym od pracy, zaś we wtorek zieloni stawili się na treningu. - Na szczęście nikt nie narzeka na urazy i mam wszystkich zawodników gotowych do gry. Zmierzymy się z Mazurem Karczew, który niezbyt dobrze wystartował. Mazur podobnie jak Sokół także nie leży drużynie z Radomia. Nam jednak udało się pokonać w sobotę rywali z Aleksandrowa Łódzkiego, więc dlaczego nie mielibyśmy pójść za ciosem i zgarnąć kolejnego kompletu punktów. Być może nasza gra jeszcze nie jest zbyt ładna dla oka, kibice mogą mieć do niej jeszcze wiele zastrzeżeń, ale cieszą zwycięstwa. Przez to cały czas podnosi się morale drużyny - stwierdził Dariusz Dźwigała, trener Radomiaka.
Także po dwóch wygranych meczach do walki o kolejny ligowy triumf przystąpią piłkarze Broni Radom. Tym razem młody zespół z Plant udaje się do 14. obecnie w tabeli Włókniarza Zelów. Niewykluczone, że w tym spotkaniu nie zagrają Michał Doliński i Norbert Rdzanek. Obaj narzekają na urazy stawów skokowych i w poniedziałek nie trenowali z zespołem.
- Jak na razie Zelów zdobył jeden punkt, ale to ekipa mocna, zwłaszcza u siebie. Nie ukrywam, że liczymy na podtrzymanie dobrej passy zwycięstw. Nie zamierzam zmieniać składu, chyba że zmuszą mnie do tego kontuzje zawodników - powiedział Artur Kupiec, trener Broni.
Mecze 4. kolejki - (wszystkie godz. 17) Mazur Karczew - Radomiak 1910 SA Radom, Warta Sieradz - Sokół Aleksandrów Łódzki, Ursus Warszawa - Zawisza Rzgów, Legionovia Legionowo - MKS Kutno, KP Piaseczno - Narew Ostrołęka, Orzeł Wierzbica - Start Otwock, Włókniarz Zelów - Broń Radom, Omega Kleszczów - Hutnik Warszawa.
Źródło: Gazeta Wyborcza Radom
http://radom.gazeta.pl/radom/1,35220,10201049,Pilkarska_sroda__Orzel_u_siebie__Bron_i_zieloni_na.htmlDodano: 31-08-2011 14:01Odsłon: 386
Dodano: 31-08-2011 14:01
Odsłon: 386