Wiadomości » Rzeszów »
Urzędy pracy nie mają pieniędzy na staże absolwenckie
Urzędy pracy nie mają pieniędzy na staże absolwenckie
- Pracodawca, u którego chciałabym zacząć staż, powiedział mi, że urząd pracy ma pieniądze, ale trzyma to w tajemnicy - skarży się tegoroczna absolwentka. - Mamy mnóstwo pytań w tej sprawie, ale pieniędzy jak nie było, tak nie ma - odpowiadają szefowie pośredniakówTegoroczni absolwenci, którzy mieli nadzieję na staże finansowane przez urzędy pracy, ciągle muszą czekać. Choć w połowie sierpnia przez media przebiegły informacje o dodatkowych pieniądzach uruchomionych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, ani środki, ani oficjalne decyzje w tej sprawie nie dotarły do podkarpackich pośredniaków.
- Otrzymuję każdego dnia po kilka takich telefonów od pracodawców. Że chowamy pieniądze, że nie dajemy ich - skarży się Adam Panek, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Rzeszowie. - Poszła jeszcze jedna plotka, że duże urzędy, jak nasz, nie potrafią sobie poradzić z funduszami i dlatego nie dostały, a małe dostają. A prawda jest taka, że złożyliśmy wniosek o dodatkowe środki i wciąż czekamy na jego załatwienie. Nie mamy informacji, kiedy i w jaki sposób zostanie rozstrzygnięty - dodaje.
Każdego roku wszystkie powiatowe urzędy pracy dostają pieniądze na aktywne formy zwalczania bezrobocia. Z nich opłacane są staże, szkolenia, prace interwencyjne, doposażenie utworzenia dodatkowych miejsc pracy, dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Największe wzięcie mają staże. Polują na nie zwłaszcza absolwenci, a właśnie bezrobotnych w wieku 25-34 lat jest na Podkarpaciu najwięcej - aż 31 proc.
W tym roku PUP dostały o 70 proc. mniej pieniędzy niż w ub. roku. O ile w ub.r. udało się zaktywizować w całym województwie aż 45 tys. bezrobotnych, to pieniądze na ten rok miały wystarczyć zaledwie dla 6 tys. osób. Na popularnych stażach w zakładach pracy w ub.r. było 18 tys. osób, w tym tylko 1,9 tys.
W połowie sierpnia tego roku media obiegła jednak informacja, że będą dodatkowe pieniądze dla PUP właśnie na aktywizację bezrobotnych. I zaczęło się. Absolwenci zaczęli pukać do pracodawców, ci kontaktują się z pośredniakami, a tu słyszą, że pieniędzy jednak nie ma.
- Poza pulą przekazaną nam na początku roku nie dostaliśmy nic więcej. Złożyliśmy wniosek o 600 tys. zł na staże, ale do tej pory nie dostaliśmy informacji, czy dostaniemy pieniądze, a jeśli tak, to jaką kwotę - informuje Jolanta Czarnobaj, kierownik działu instrumentów rynku pracy w rzeszowskim PUP.
Podobne informacje słyszymy w PUP w Stalowej Woli.
- Nie dostaliśmy żadnych dodatkowych pieniędzy. Pojawiały się rzeczywiście informacje, że takie będą, ale wciąż czekamy na jakieś oficjalne potwierdzenie - mówi Mirosława Burkowska, zastępca dyrektora PUP w Stalowej Woli. Tu są jeszcze tylko dostępne środki na pomoc osobom, które zostały zwolnione z pracy z przyczyn niezależnych od pracownika. W sumie pośredniak stalowowolski miał na aktywizację takich osób prawie 2 mln zł, ale to nie są pieniądze dla tegorocznych absolwentów.
Wesoło też nie jest w gminach powodziowych. - Dostaliśmy wprawdzie dodatkowych 900 tys. zł z rezerwy powodziowej na aktywizację bezrobotnych, ale już się skończyły. Na staże dla absolwentów nie mamy dodatkowych środków. Zapowiedzi jakieś były, ale do tej pory nie mamy oficjalnych danych - informuje Andrzej Panek, dyrektor PUP w Ropczycach.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,10217302,Urzedy_pracy_nie_maja_pieniedzy_na_staze_absolwenckie.htmlDodano: 02-09-2011 12:00Odsłon: 219
Dodano: 02-09-2011 12:00
Odsłon: 219