Certyfikaty dla e-sklepów. Badanie bezpieczeństwa

Euro-Label to certyfikat zdobywający coraz większą popularność na zachodzie. W Polsce jak do tej pory ma go 20 firm. W Rozmowie z Kingą Szewczyk z instytutu Logistyki i Magazynowania rozmawiamy o korzyściach jakie mogą wyniknąć z posiadania certyfikatu.

Czy ponad 20 sklepów z certyfikatem w Polsce, to mało czy dużo?

- Z pewnością mało i pracujemy nad zwiększeniem liczby sklepów posiadających certyfikat Euro-Label.

- Czemu polskie firmy nie zdobywają masowo tego certyfikatu?

Mała liczba wynika z kilku faktów. Certyfikat Euro-Label nie jest przyznawany w sposób automatyczny np. poprzez zliczenie gwiazdek przyznawanych przez klientów. Za nim kryje się szczegółowa analiza związana ze spełnieniem wymagań prawnych oraz wymaganych funkcjonalności. Sklep w celu uzyskania certyfikatu często musi zaangażować się we wprowadzenie zmian. Niejednokrotnie oczekujemy, np. że będą to zmiany w zapisach regulaminowych, które choć wynikają z przepisów prawa, czasem uważa za niekorzystne dla siebie. Czasami wymagamy zmian po stronie oprogramowania sklepu, a to wiąże się z kosztami lub np. jest "niezgodne" z polityką ułatwiania zakupów i ograniczania liczby kliknięć na stronie. Wymagamy także posiadania SSL, co dla niektórych sklepów oznacza kolejny koszt. Wszystko to powoduje, że w efekcie naszego audytu sklep otrzymuje nie tylko certyfikat, ale także wytyczne jak usprawnić funkcjonowanie sklepu i zwiększyć jego bezpieczeństwo.

Dlaczego sklepom w Polsce nie zależy na tego typu certyfikatach?

- Certyfikaty ogólnie nie są u nas tak popularne i szanowane jak np. w krajach germańskich. W Polsce bardzo mocno zakorzenił się system opiniotwórczy. Chętnie dajemy opinie i chętnie z nich korzystamy aby "sprawdzić" sklep. Certyfikat wymaga promocji, a instytut badawczy ma ograniczone środki, które może przeznaczyć na taki cel. Podejmujemy jednak działania aby propagować znaki jakości. Współpracujemy w tym zakresie m.in. z Ministerstwem Gospodarki, Europejskim Centrum Konsumenckim czy PARP-em. Do działań promujących certyfikat należał organizowany w ubiegłym roku po raz pierwszy konkurs Bezpieczny eSklep, który w tym roku chcemy zorganizować ponownie.

Jak zdobyć certyfikat Euro-Label? Z czym musi się liczyć sklep, który go posiada?

- Aby uzyskać Certyfikat Euro-Label należy pozytywnie przejść audyt certyfikacyjny i dokonać opłat. Jak to wygląda w szczegółach? W trakcie audytu badamy sklep, sprawdzamy regulamin, sposób obsługi procesu sprzedaży, zabezpieczenia danych osobowych oraz opracowujemy karty niezgodności, w których znajdują się elementy do zmiany lub poprawy. Sklep musi dokonać zmian we wskazanych przez nas obszarach. Ma czas na zareagowanie, a gdy poprawki zostaną naniesione następuje kolejny audyt, kontrolny i ostateczna weryfikacja zakończona zazwyczaj nadaniem certyfikatu. W trakcie tych prac sklep jest zobowiązany do wdrożenia oraz przestrzegania Europejskiego Kodeksu Postępowania jako zasad dobrych praktyk gospodarczych. Po nadaniu Certyfikatu sklep może posługiwać się znakiem graficznym potwierdzającym jego posiadanie.

Czy certyfikat można stracić?

- W ramach obowiązującej umowy dokonujemy audytów kontrolnych. Jeżeli stwierdzimy zmiany i nieprawidłowości w obszarach objętych audytem, a sklep nie będzie chciał wprowadzić oczekiwanych przez nas poprawek, wówczas może utracić certyfikat. Zdarzało się także, że był on przez nas zawieszany z powodu np. niedziałającego SSL. Każdy sklep, który chce sprawdzić swoją gotowość do certyfikacji, może samodzielnie wykonać próbny audyt korzystając z formularzy umieszczonych na naszej stronie. Pozwala on przygotować się do certyfikacji, ale także zorientować się, w których obszarach sklep powinien wprowadzić zmiany.

Co oznacza dla klientów zakup w sklepie z certyfikatem? Jest efektywniej chroniony?

- Certyfikat Euro-Label stanowi znakomite uzupełnienie opinii klientów sklepu. Jest obiektywny, wydany przez niezależną instytucję, a w naszym przypadku ma także europejski brand. Certyfikat oznacza także, że warunki sprzedaży są zrozumiałe i opisane na witrynie, a sprzedawca respektuje przepisy o ochronie danych osobowych. Możemy być także pewni, że produkt będzie dostarczony zgodnie z zamówieniem, a w przypadku nieprawidłowości transakcji będzie zastosowana procedura rozpatrywania skargi. Euro-Label należy do systemu ADR (Alternative Dispute Resolution) - pozasądowego rozstrzygania sporów. Dzięki temu konsument, który ma problem z osiągnięciem porozumienia ze sklepem, może się do nas zwrócić z prośbą o pomoc, a my staramy się znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony. Dotychczas spory z jakimi mieliśmy do czynienia kończyły się porozumiem obu stron.

Dlaczego warto posiadać znak Euro-Label na stronie sklepu? Czy pełni funkcje tylko prestiżową, czy jest także "wabikiem" na klienta?

- Można powiedzieć, że posiadanie znaków jakości to pewien prestiż i element PR. Tak też nasz certyfikat jest przez niektóre sklepy postrzegany i przedstawiany. Warto jednak dodać, że jest to również potwierdzenie wiarygodności. Poprzez naszą stronę miesięcznie sprawdzanych jest kilkadziesiąt adresów sklepów internetowych, czy posiadają certyfikat. Zatem dla części konsumentów ma on znaczenie. Portal Sklepy24.pl przeprowadził kiedyś badanie z którego wynika, że aż 67 proc. klientów rezygnuje lub ogranicza ilość zakupów, gdy wiarygodność sklepu jest wątpliwa. Czy zatem nie warto postarać się o pozyskanie zaufania i pieniędzy tych klientów uzyskując wiarygodny certyfikat?



Więcej o certyfikacie: www.euro-label.com.pl


Źródło:
http://gospodarka.gazeta.pl/firma/1,31560,10258434,Certyfikaty_dla_e_sklepow__Badanie_bezpieczenstwa.html

oceń

1. Całkowite dno!
2. Miernota, ale ujdzie...
3. Jest ok, bez rewelacji.
4. Dobre!
5. Bardzo dobre!
6. Absolutna rewelacja!

ocena

0.00

Dodano: 09-09-2011 12:00

Odsłon: 155