Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Gospodarka »

Piątek, zamknięcie: Na giełdach znów potężna przecena

Piątek, zamknięcie: Na giełdach znów potężna przecena

Wczorajsze przemówienie prezydenta USA Baracka Obamy i jego nowy plan pobudzania amerykańskiej gospodarki nie wzbudziły zbyt entuzjastycznej reakcji inwestorów. WIG20 stracił aż 5 proc., w węgierski BUX - 6 proc.
Administracja Obamy chce przeznaczyć 447 mld dol. na pobudzanie amerykańskiej gospodarki do wzrostu, w szczególności na tworzenie nowych miejsc pracy. Obama proponuje m.in. obniżenie opodatkowania pracy. Stopa bezrobocia w USA uporczywie trzyma się powyżej poziomu 9 proc., a wzrost gospodarczy jest mizerny. Część ekonomistów spekulowało nawet o możliwej recesji w USA.

Czy wydawanie kolejnych miliardów dolarów i dalsze zadłużanie Ameryki jest wyjściem z kryzysowej sytuacji? Inwestorzy chyba nie są co do tego przekonani. Nie wiadomo też czy pomysły Obamy znajdą poparcie w amerykańskim Kongresie. Pamiętajmy, że w przyszłym roku Amerykę czekają wybory prezydenckie.

Giełdy w Europie zaczęły piątkowe notowania lekko pod kreską, ale w miarę trwania sesji spadki się pogłębiały. Inwestorzy przez cały dzień czekali na spotkanie przedstawicieli G7 - największych światowych gospodarek, którzy mieli debatować w Marsylii nad sposobami rozwiązania obecnego kryzysu.

Do kupowania akcji nie zachęcały ani pesymistyczne przemówienie szefa Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude'a Trichet'a (EBC obniżył prognozy wzrostu dla strefy euro), ani szefa Rezerwy Federalnej Bena Bernanke, który po raz kolejny powiedział, że Fed jest gotowy wspierać gospodarkę, ale nie podał żadnych szczegółów.

Już wczesnym popołudniem spadki szczególnie mocno były widoczne m.in. w Warszawie czy Budapeszcie. Ale po południu na inwestorów jak piorun z jasnego nieba spadła informacja o rezygnacji Juergena Starka z zasiadania w zarządzie EBC. Spekuluje się, że nie podobała mu się polityka EBC polegająca na skupie obligacji krajów strefy euro. To mocny cios w bank centralny strefy euro. Informacja spotęgowała przecenę w Europie. Niemiecki DAX stracił ostatecznie 4 proc., a francuski CAC40 - 3,6 proc. Jeszcze mocniejsza przecena dotknęła główne indeksy w Warszawie - WIG20 stracił aż 5 proc. - i w Budapeszcie - BUX spadł o 6,2 proc.!

Szczególnie mocno potaniały akcje banków. Na giełdzie w Paryżu Societe Generale stracił aż 10,6 proc., a Credit Agricole - 7,7 proc. W Warszawie o 7,2 proc. potaniały walory PKO BP, a o 6,1 proc. - Pekao S.A.

Bardzo ciekawie było też na rynku walutowym. Złoty od rana tracił na wartości. Euro w pewnym momencie kosztowało już niemal 4,35 zł. To najwięcej od ponad dwóch lat. Wtedy do akcji wkroczył Bank Gospodarstwa Krajowego, który zaczął sprzedawać waluty na rynku. Kurs euro i dolara od razu spadł. O godzinie 18 euro kosztowało 4,30 zł, dolar kosztował ponad 3,14 zł, a frank szwajcarski - 3,56 zł.


Źródło:
http://gospodarka.gazeta.pl/Gielda/1,86484,10257429,Piatek__zamkniecie__Na_gieldach_znow_potezna_przecena.html
Dodano: 10-09-2011 12:00
Odsłon: 199

Skomentuj: