Wiadomości » Gorzów Wielkopolski »
Gorzów: zginął kierowca opla, dzieci trafiły do szpitala
Gorzów: zginął kierowca opla, dzieci trafiły do szpitala
Około 30-letni mężczyzna nie żyje, a dwójka małych dzieci leży w szpitalu - to skutki tragicznego wypadku, do jakiego doszło wczoraj na ul. Wiśniowej w Gorzowie.Dochodziła godz. 10.30 w niedzielę. Blisko 30-letni gorzowianin jadący oplem vectrą - jak ustaliliśmy nieoficjalnie - przesadził z prędkością na krętym odcinku osiedlowej drogi na gorzowskich Wieprzycach.
- Po minięciu łuku drogi samochód zjechał na prawe pobocze. Kierowca stracił panowanie nad autem, które postawiło bokiem. Lewą stroną uderzyło w przydrożne drzewo - relacjonuje Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Kierowca opla nie miał żadnych szans na przeżycie, poniósł śmierć na miejscu. Aby wyciągnąć ciało, strażacy musieli rozcinać samochód z pomocą specjalistycznego sprzętu.
Z auta szybko udało się wyciągnąć dwójkę dzieci, które podróżowały razem z mężczyzną. Siedzący na przednim siedzeniu 6-letni chłopiec w poważnym stanie trafił do gorzowskiego szpitala, życie uratowały mu zapięte pasy. Półtoraroczna dziewczynka, która podróżowała w aucie w specjalnym foteliku na tylnym siedzeniu, wyszła z wypadku nieomal bez szwanku.
Ulica Wiśniowa, gdzie doszło do wypadku, to droga lokalna prowadząca z ul. Kostrzyńskiej w Gorzowie w kierunku m.in. wsi Jeżyki. Droga była zablokowana przez kilka godzin, ale na miejscu nie tworzyły się korki.
- Nie było utrudnień w ruchu. To rzadko używana droga osiedlowa. Mieszkańcy okolicznych miejscowości omijali tę ulicę i docierali do swoich domów korzystając z innych dróg - mówi Sławomir Konieczny.
Źródło: Gazeta Wyborcza Gorzów
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,10271206,Gorzow__zginal_kierowca_opla__dzieci_trafily_do_szpitala.htmlDodano: 12-09-2011 13:00Odsłon: 225
Dodano: 12-09-2011 13:00
Odsłon: 225