Krótkie życie ryby z ESK. Jej czas w Wisłoku już minął

- Na zieleńcu przy hali na Podromiu leży ryba. To ta, która kiedyś była w Wisłoku. Ale chyba jacyś chuligani wyciągnęli ją z wody i zniszczyli. Cóż, Polak potrafi nawet rybę wydrzeć z rzeki i zdewastować - denerwował się Adam, mieszkaniec rzeszowskiego Nowego Miasta, który w ostatni piątek wybrał się na spacer nad Wisłok.

Ryba, którą zauważył nasz czytelnik, pojawiała się w Wisłoku przy okazji Europejskiego Stadionu Kultury - najważniejszej tegorocznej imprezy w Rzeszowie. Trzydniowa impreza odbyła się w sierpniu.

- Jest to wybrana w drodze konkursu praca Jacka Machowskiego, studenta Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego - mówi Agnieszka Kielar z wydziału kultury, sportu i turystyki rzeszowskiego urzędu miasta. Rzeźba została wykonana m.in. z bambusa. - Powstała z materiałów, które nie były trwałe. Ale też założenia były takie, że ta praca zostanie zamontowana tylko na pewien czas. Pod wpływem warunków atmosferycznych jej część się zniszczyła i została zdemontowana - dodaje Kielar.


Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,10276930,Krotkie_zycie_ryby_z_ESK__Jej_czas_w_Wisloku_juz_minal.html

oceń

1. Całkowite dno!
2. Miernota, ale ujdzie...
3. Jest ok, bez rewelacji.
4. Dobre!
5. Bardzo dobre!
6. Absolutna rewelacja!

ocena

0.00

Dodano: 13-09-2011 12:00

Odsłon: 221