Wiadomości » Rzeszów »
Krew na głowie Chrystusa. Szukanie sensacji czy cud?
Krew na głowie Chrystusa. Szukanie sensacji czy cud?
Policyjni eksperci sprawdzą, czy substancja, która pojawiła się na kamiennej figurze Chrystusa, to krew. Od soboty mieszkańcy krośnieńskiej dzielnicy Polanka obserwują dziwne zjawisko.Kamienna rzeźba przedstawiająca Chrystusa dźwigającego krzyż jest częścią pomnika upamiętniającego poległych w czasie I wojny światowej. Stoi w sąsiedztwie kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny w dzielnicy Polanka. W sobotę wierni zauważyli, że po głowie Chrystusa, spod cierniowej korony spływa czerwona ciecz.
Wieść o dziwnej plamie bardzo szybko rozeszła się po dzielnicy, a później po mieście. Ludzie zaczęli sobie opowiadać, że to na pewno krew, że ktoś starł plamę i chwilę później spod korony znów zaczęła wypływać ciecz. O tym co się dzieje w Polance mówiono w kategoriach cudu. Proboszcz parafii ks. Jan Kutyna do domniemanego cudu podszedł z dużą ostrożnością.
- Dopóki nie będzie wiadomo co to jest, nie będę tego komentował. Na pewno trzeba dokładnie sprawdzić co to za substancja. Ludzie mówią o cudzie, ale ja myślę, że wiele osób szuka sensacji. Czy wśród tych, którzy przyjeżdżają tutaj jest wiara? Przychodzą, przyglądają się, ale do kościoła nie idą żeby się pomodlić - mówi ks. proboszcz.
W poniedziałek rano w pobliżu świątyni ciekawych było tyle, że ich samochody tarasowały ruch. - Obok kościoła jest bardzo ostry zakręt. Samochody, którymi przyjechali ludzie pooglądać pomnik, stwarzały zagrożenie. Zadzwoniłem do komendanta policji, poprosiłem go o pomoc i interwencję - mówi Zdzisław Dudycz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, mieszkaniec Polanki.
Policjanci z drogówki, którzy wkrótce przyjechali, uporządkowali ruch. Do kościoła przyjechali także funkcjonariusze, którzy pobrali do badań substancję wyciekającą z głowy Chrystusa. Zabrali także chusteczkę, którą w sobotę wycierano rzeźbę.
- Żeby można było rozpocząć badania, musi być jakaś podstawa prawna. Musi być wszczęte postępowanie. W tym przypadku, podstawą było zgłoszenie o podejrzeniu uszkodzenia mienia, które złożył proboszcz - mówi Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji.
Prawdopodobnie pobraną z figury substancję będą badać specjaliści z laboratorium kryminalistycznego w KWP w Rzeszowie. Nie wiadomo, kiedy będą wyniki badań.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,10276231,Krew_na_glowie_Chrystusa__Szukanie_sensacji_czy_cud_.htmlDodano: 13-09-2011 12:00Odsłon: 203
Dodano: 13-09-2011 12:00
Odsłon: 203