Wiadomości » Rzeszów »
Celnicy w rękach CBA. Aresztowani. Zarzuty? "Korupcja"
Celnicy w rękach CBA. Aresztowani. Zarzuty? "Korupcja"
CBA wpadło na trop skorumpowanych celników z przejścia granicznego w Krościenku. Trzech funkcjonariuszy w środę zostało aresztowanych. - Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań - zapowiada prokuratura.Dwóch celników aresztowano na trzy, trzeciego na dwa miesiące. W ręce funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego z Rzeszowa wpadł również mieszkaniec Podkarpacia podejrzany o korumpowanie celników. On też trafił za kratki na trzy miesiące. - O tymczasowym aresztowaniu zdecydowało wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa przez podejrzanych i grożąca im surowa kara - mówi Grzegorz Maciejowski, wiceprezes Sądu Rejonowego w Rzeszowie.
Według ustaleń "Gazety" cała czwórka wpadła w ręce agentów CBA w poniedziałek rano. Biuro od prawie roku przyglądało się pracy celników na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Krościenku. - To była żmudna, ciężka praca - ocenia dziś Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.
Formalnie śledztwo wszczęto przed blisko trzema miesiącami. Prowadzi je Wydział Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie.
Szef wydziału Damian Mirecki potwierdza, że celnikom postawiono zarzuty. I wymienia je: - Są podejrzani o przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków służbowych, przyjmowanie korzyści majątkowych oraz ujawnienie informacji nieuprawnionym do tego osobom.
Co się za tymi zarzutami kryje? CBA i prokuraturą twierdzą, że kluczem do zatrzymań celników byli przemytnicy. Jeden z nich - aresztowany - przemycał papierosy przez przejście w Krościenku. Celnicy - zdaniem śledczych - za łapówki wybiórczo kontrolowali samochody handlarzy lewych papierosów. Pod ich okiem aresztowany już mężczyzna przemycił co najmniej kilka tysięcy paczek. Celnikom obiecał, że ich za to "wynagrodzi".
- Od innych przemytników celnicy wzięli kilka tysięcy złotych - słyszymy w prokuraturze.
- Konkretnych kwot nie zdradzamy dla dobra śledztwa - ucina Damian Mirecki.
Tym bardziej, że prokuratura i CBA jednym głosem mówią: - To dopiero początek śledztwa.
- Krąg osób podejrzanych może być większy. Postępowanie jest rozwojowe - potwierdza prokurator Mirecki.
Śledczy nie chcą jeszcze zdradzać personaliów zatrzymanych celników. - Bo ich przełożeni nawet jeszcze nie wiedzą kto został zatrzymany. Nie chcemy, by dowiedzieli się o tym z "Gazety". W czwartek kierownictwo Izby Celnej w Przemyślu dostanie od nas informacje - mówią nam prokuratorzy.
O zatrzymaniu funkcjonariuszy izby chcieliśmy porozmawiać z dyrekcją przemyskiej izby. Ale w środę było nieuchwytne. W Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej obchodzono bowiem święto celników: były awanse i odznaczenia za wieloletnią służbę. Na święcie pojawił sam Jacek Kapica, szef Służby Celnej. Byli również wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz, marszałek Mirosław Karapyta, komendant podkarpackiej policji gen. Józef Gdański, a także politycy.
- Nic nie wiem o zatrzymaniu naszych funkcjonariuszy - mówiła nam w pierwszej chwili Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu.
Niedługo później zadzwoniła sama: - Tak, potwierdzam zatrzymanie celników. Nie znany treści zarzutów, jakie im postawiono. Czekamy na informacje z prokuratury. Jeżeli je otrzymamy, celnicy będą zawieszeni w czynnościach służbowych - powiedziała "Gazecie" Chabowska.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,10289780,Celnicy_w_rekach_CBA__Aresztowani__Zarzuty___Korupcja_.htmlDodano: 15-09-2011 12:00Odsłon: 286
Dodano: 15-09-2011 12:00
Odsłon: 286