Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Katowice »

Ślązak z Chicago uściśnie Ślązaka z Dublina

Ślązak z Chicago uściśnie Ślązaka z Dublina

Będą nie tylko dyskusje o sprawach Śląska, regionalnej nauce czy sztuce, ale też dużo rozrywki - mówi Józef Buszman o rozpoczynającym się w piątek I Światowym Zjeździe Ślązaków.
Magdalena Warchala: Dziś zaczyna się I Światowy Zjazd Ślązaków. Skąd pomysł takiego spotkania?

Józef Buszman, członek zarządu Związku Górnoślaskiego: Idea zjednoczenia Ślązaków mieszkających w różnych częściach świata była jednym z pierwszych pomysłów Związku Górnośląskiego, który utworzyliśmy po przemianach roku 1989, by wspólnie pracować na rzecz regionu. Uznaliśmy, że warto byłoby wciągnąć w tę pracę osoby, które pochodzą ze Śląska, ale mieszkają za granicą, dzięki czemu mają większe doświadczenie w kwestiach związanych z demokracją i społeczeństwem obywatelskim. Nawiązaliśmy z nimi kontakty, ale przez lata idea zjazdu pozostawała w sferze marzeń. Kiedy Polska objęła prezydencję w Unii Europejskiej, a na czele Parlamentu Europejskiego stanął Ślązak Jerzy Buzek, pomyśleliśmy: teraz albo nigdy.

Ilu uczestników zjazdu spodziewacie się państwo? Skąd będą goście?

- Przewidujemy, że przyjedzie kilkanaście tysięcy Ślązaków, najliczniejsze grupy zapowiedziały się z Chicago, Nowej Zelandii, Kanady, Alaski. Świetną promocję mamy w Irlandii, gdzie działa mieszkający w Dublinie katowiczanin. To właśnie on dba o reklamę zjazdu w internecie i odpowiada na e-maile zainteresowanych. Oprócz zwykłych Ślązaków zapowiedzieli się też ci wybitni: wspomniany przewodniczący Buzek, arcyksiężna Krystyna Habsburg.

Jaki jest zatem główny cel zjazdu?

- Przygotowując program, staraliśmy się, by każdy znalazł coś dla siebie. Będą więc nie tylko dyskusje o sprawach Śląska, regionalnej nauce czy sztuce, ale też dużo rozrywki. Dzięki zaangażowaniu trenera Antoniego Piechniczka w niedzielę na stadionie w Chorzowie rozegrany zostanie mecz Ślązacy kontra Ślązacy. Jego celem jest integracja regionalnego środowiska kibiców, bo w jednej drużynie zagrają zawodnicy zwaśnionych drużyn Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów, walcząc z reprezentantami kilku innych śląskich klubów. Warte polecenia jest bicie rekordu Guinnessa w liczbie osób grających na akordeonie, który na Śląsku jest przecież bardzo popularnym instrumentem.

Zjazd będzie wydarzeniem cyklicznym?

- Tak planujemy. Jednak chcielibyśmy, by cykliczne spotkania Ślązaków były tylko elementem ich współpracy. Zależy nam, by nawiązane podczas Zjazdu kontakty ludzie utrzymywali cały rok, przez internet czy podczas inicjowanych przez siebie spotkań w mniejszym gronie, coś razem robili. Zjazdy mają być świętem, ale ważniejsza jest integracja Ślązaków na całym świecie. W dzisiejszych czasach jest ku temu dobry grunt. Kiedy Związek Górnośląski rozpoczynał działalność, był atakowany za propagowanie regionalnej tożsamości, ale dzięki śląskiej konsekwencji w działaniu doczekaliśmy czasów, gdy wartość ta zaczęła być doceniana.

I Światowy Zjazd Ślązaków potrwa od 16 do września, a największe wydarzenia zaplanowano w trzech miastach: Opolu, Katowicach i Chorzowie. Organizatorem jest Związek Górnośląski, współorganizatorem Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. Program zjazdu dostępny jest na stronie internetowej www.zg.org.pl.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,10298784,Slazak_z_Chicago_uscisnie_Slazaka_z_Dublina.html
Dodano: 16-09-2011 13:00
Odsłon: 213

Skomentuj: