Rasistowskie symbole na murach budynków w centrum Katowic

Swastyki, Gwiazdy Dawida zawieszone na szubienicach i rasistowskie hasła oblepiły kamienice w centrum Katowic. - To zmasowana akcja skrajnej prawicy przed zapowiadanym na 11 listopada marszem - twierdzą działacze śląskich środowisk antyfaszystowskich.

Napisy: "Wielka Polska", "Biała duma", "Biała Polska", swastyki, krzyże celtyckie i wiszące na szubienicy Gwiazdy Dawida rozpleniły się w centrum Katowic. Najwięcej na południe od torów kolejowych, w okolicach Kościuszki, katedry i Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Hasła i rysunki są utrzymane w podobnej stylistyce. Można się domyślać, że stoi za nimi jedna zorganizowana grupa - uważa Piotr, działacz śląskich środowisk antyfaszystowskich.. Jego zdaniem ma to związek ze zbliżającym się Świętem Niepodległości. - Skrajnie prawicowe organizacje mają zjechać do Warszawy na tzw. marsz niepodległości. Stąd mobilizacja tych środowisk - mówi.

Marcin Kornak, prezes Stowarzyszenia "Nigdy Więcej": - Rzeczywiście, faszystowskie hasła na murach pojawiają się zwykle przy okazji patriotycznych rocznic, które osoby o skrajnych poglądach wykorzystują do manifestowania swoich poglądów. Najbliższa okazja to 17 września.

Śląscy antyfaszyści chcą, żeby władze zadbały o zamalowanie rasistowskich haseł. - Katowice chciały być Europejską Stolicą Kultury, a takie aspiracje zobowiązują. Służby powinny usunąć napisy, a o zniszczeniach powiadomić policję - mówią.

Jakub Jarząbek, rzecznik magistratu, obiecuje: - Jeżeli napisy pojawiły się na miejskich kamienicach, z pewnością zostaną usunięte. Zrobimy przegląd wymienionych miejsc - obiecuje. Zdaniem Kornaka urzędnicy powinni też zmusić do podobnych działań właścicieli prywatnych obiektów.

A co ze sprawcami? Krzysztof Król, rzecznik straży miejskiej, rozkłada ręce: - Jeżeli nikogo nie udało się złapać na gorącym uczynku, ustalenie wandali będzie niemożliwe. Jako strażnicy nie mamy prawa prowadzić działań operacyjnych - mówi.

Komisarz Jacek Pytel z katowickiej policji dodaje, że ściganie autorów napisów nie jest proste. - To działalność, która jest kwalifikowana jako zniszczenie bądź uszkodzenie mienia. Sprawców możemy ścigać wyłącznie na wniosek poszkodowanych - mówi. Radzi więc, by właściciele budynków szybko zamalowywali napisy. - Ich autorzy przekonają się wtedy, że ich wysiłki nie mają sensu, bo i tak napisy zaraz znikają - mówi.




Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,10305678,Rasistowskie_symbole_na_murach_budynkow_w_centrum.html

oceń

1. Całkowite dno!
2. Miernota, ale ujdzie...
3. Jest ok, bez rewelacji.
4. Dobre!
5. Bardzo dobre!
6. Absolutna rewelacja!

ocena

0.00

Dodano: 18-09-2011 13:02

Odsłon: 230