Wiadomości » Gorzów Wielkopolski »
Gorzów: Bulwar prawy, lewy albo praw człowieka
Gorzów: Bulwar prawy, lewy albo praw człowieka
Bulwar Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka - taką nazwę proponują radni Gorzowa dla bulwaru wschodniego nad Wartą.Projekt uchwały zgłosili radni PO plus Grażyna Wojciechowska. Dali wyczerpujące uzasadnienie. - W Gorzowie brakuje miejsca, w którym każdy mieszkaniec mógłby, spacerując z rodziną, zastanowić się nad genezą przemian, jakie zaszły w Polsce i w Europie w ostatnich latach - napisali.
Podpisany pod wnioskiem Robert Surowiec dodaje: - Przyjęły się nazwy bulwar wschodni, bulwar nadwarciański, bulwar nad Wartą. Ale zadaniem rady jest też edukacja.
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka powstała w 1948 r. po wojennej traumie. Spisano w niej niezbywalne prawa człowieka. - Na bulwarze mogłoby się znaleźć te 30 artykułów z deklaracji, żeby mieszkańcy Gorzowa mogli przeczytać i przekonać się, że po 60 latach ciągle się z tym utożsamiamy. Uważa się, że ta deklaracja to był taki początek myślenia o wspólnej Europie, a przecież ten bulwar był częściowo zbudowany dzięki funduszom europejskim - tłumaczy Surowiec.
Temat, choć z pozoru błahy, wywołał na sesji sporo emocji. Radni z innych klubów, zaskoczeni obrotem sprawy, chcieli wycofać uchwałę z porządku obrad. Sesja była jednak zwołana na wniosek prezydenta i okazało się to niemożliwe.
Sami wnioskodawcy zaproponowali, aby temat odłożyć na później. - Bo skoro radni mają niedosyt informacji, to proponuję skierować wniosek ponownie do komisji nazewnictwa i do komisji gospodarki. Nie chcę stawiać radnych w takiej sytuacji jak w 1948 r., kiedy deklaracja była uchwalana i kilka krajów z ZSRR i krajami satelickimi wstrzymało się od głosu - ironizował Surowiec.
Żaden z radnych nie protestował przeciw samemu "patronowi". Zastrzeżenia były inne. - Inicjatywa może fajna, deklaracja jest warta pokazania i uhonorowania. Ale czy do tego powinna służyć taka specjalnie zwołana sesja? Dla funkcjonowania miasta to sprawa drugorzędna. Mam wątpliwości, czy ta nazwa powinna być właśnie dla bulwaru. Nie widzę takiej siły, która by zmusiła gorzowian do używania tej nazwy - mówi Jakub Derech- Krzycki z klubu Nadzieja dla Gorzowa. Jego zdaniem ta propozycja zahacza o kampanię wyborczą. - Po 9 października będzie można spokojnie wrócić do tematu - dodaje Krzycki.
Zapytaliśmy gorzowian na bulwarze, czy wiedzą, w jakim miejscu spacerują. - Bulwar wschodni. Bulwar-Ost, czyli wschodni, bulwar nad Wartą, Gorzów-Przystań - odpowiadali.
A co z propozycją radnych? - Ojej! Trochę śmieszna. Niech sobie inne miejsca nazywają. To już ma swoją nazwę - sugeruje pani Katarzyna.
- Podziwiam radosną twórczość naszych radnych - komentuje inny przechodzień.
- Dla mnie to jest Gorzów-Przystań. I to jest ładne. A ta inna nazwa wydaje mi się za długa. Jak miałabym komuś udzielić informacji? Poza tym jestem już w podeszłym wieku i trudno mi będzie ją zapamiętać - przypuszcza pani Irena.
Robert Surowiec jest jednak przekonany, że nazwa się przyjmie, choć nie od razu. - Ludzie będą zapewne mówili Bulwar Praw Człowieka. Z nazwami jest zawsze kłopot. Przypomnę, że niedawno mieliśmy ulicę Fornalskiej, czołowej komunistki. Jak zmienialiśmy na Herberta, też były różne opinie. Ale przyjęło się.
Nie wiadomo kiedy bulwar zmieni nazwę. Wiadomo natomiast, że już wkrótce zmieni zarządcę - OSIR. Rozpatrywane są dwie oferty: Gorzowskiego Rynku Hurtowego i konsorcjum dwóch gorzowskich firm.
Źródło: Gazeta Wyborcza Gorzów
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,10319405,Gorzow__Bulwar_prawy__lewy_albo_praw_czlowieka.htmlDodano: 20-09-2011 13:00Odsłon: 260
Dodano: 20-09-2011 13:00
Odsłon: 260