Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Rzeszów »

Do Wrocławia tak szybko nie polatamy. Rejsy przesunięte

Do Wrocławia tak szybko nie polatamy. Rejsy przesunięte

Eurolot jeszcze nie zaczął latać z Rzeszowa do Wrocławia, a pasażerowie, którzy mieli wykupione bilety na jeden z październikowych rejsów, właśnie się dowiedzieli, że nie wylecą. - Nawet słowa "przepraszam" nie usłyszeliśmy - skarżą się pasażerowie.
Pan Michał z Rzeszowa zarezerwował bilety dla siebie i żony 12 sierpnia. Do Wrocławia mieli lecieć 19 października (w środę), a wrócić do domu 21 października. Za bilety tam i z powrotem zapłacili 600 zł. Eurolot kusi teraz pasażerów tanimi lotami. W jedną stronę bilet kosztuje 150 zł. Nasi bohaterowie załapali się na promocję. Przewoźnik miał uruchamiać połączenia do Wrocławia 3 października - w poniedziałki i środę dwa razy dziennie oraz w piątki (jeden lot).

We wtorek pan Michał odebrał telefon od pracownicy Eurolotu z Warszawy. Najchętniej zapomniałby o tej rozmowie. - Usłyszałem, że lot 19 października zostaje odwołany i możemy lecieć tydzień później. A pieniądze, które wydaliśmy na bilety, zostaną nam zwrócone. Nie dowiedziałem się, dlaczego rejsu nie będzie - relacjonuje czytelnik "Gazety".

I dodaje: - W tym czasie, gdy zaplanowaliśmy lot do Wrocławia, mieliśmy w tym mieście zarezerwowany hotel. Chcieliśmy we Wrocławiu spędzić kilka dni urlopu. Lotu nie przesuniemy o tydzień. Pracownica nawet nie potrafiła powiedzieć "przepraszam". Poprosiłem ją, by swoim szefom przekazała, że kiepsko zaczynają promowanie się w Rzeszowie. W słuchawce zapadła głucha cisza.

Pan Michał dla formalności jeszcze sprawdził, czy tydzień później mogliby polecieć do Wrocławia, jak sugerowała pracownica Eurolotu. - Biletów już nie było - mówi rzeszowianin.

Przedstawiciele portu lotniczego Jasionce nic nie wiedzą o odwołanym rejsie. - Wiemy jedynie, że były jakieś kłopoty z rezerwacją biletów. Ale żadnych oficjalnych informacji, że tego lotu nie będzie, nie mamy. Sami jesteśmy ciekawi, dlaczego tak się stało - powiedział nam we wtorek Łukasz Sikora, szef marketingu spółki lotniskowej "Rzeszów-Jasionka".

Tymczasem, jak dowiedziała się "Gazeta", Eurolot odwołuje nie tylko lot na 19 października. Przesuwa o miesiąc inaugurację połączeń. Dlaczego? - Jest znikome zainteresowanie lotami z Rzeszowa do Wrocławia - mówi "Gazecie" Jacek Balcer, dyrektor marketingu w Eurolot. Połączenia mają ruszyć dopiero od 28 października. - Dajemy sobie jeszcze miesiąc na sprzedaż biletów - dodaje Balcer.

Eurolot bilety do sprzedaży wprowadził w zeszłym miesiącu.

- Ci, którzy kupili bilety na loty przed 28 października, mogą je przebukować. Nie trzeba nic dopłacać. Jeżeli ktoś całkowicie zrezygnuje z lotu, pieniądze będziemy zwracać - zapewnia Balcer.

Ale Eurolot uważa, że małe zainteresowanie lotami do Wrocławia, to po części wina rzeszowskiego samorządu, który nie promuje połączeń. - Tego problemu nie mamy w Gdańsku, Krakowie i Szczecinie, gdzie samorządy aktywnie włączyły się w promocję lotów - twierdzi dyrekort z Eurolotu.

Potwierdza to sam prezes: - Nie słyszałem, by Rzeszów prowadził jakąś akcję promocyjną - powiedział nam Mariusz Dąbrowski, szef Eurolotu.

Co się stanie jeżeli w ciągu miesiąca sprzedaż biletów do Wrocławia nie ruszy pełną parą? - Wtedy wrócimy do naszych pierwotnych planów, czyli będziemy chcieli uruchomić połączenia z Wrocławia do Lwowa z międzylądowaniem w Rzeszowie. Zanim to się stanie, potrzebne są zgody strony ukraińskiej. Najwcześniej takie loty byłyby możliwe od świąt Bożego Narodzenia - wyjaśnia Jacek Balcer.

Eurolot zapewnia, że rejsy do Szczecina, które ruszają 30 września, są niezagrożone. - Bilety na te połączenia sprzedają się dobrze - słyszymy u przewoźnika.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Eurolot od wiosny przyszłego roku planuje uruchomić połączenia z Rzeszowa do Gdańska.


Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,10323758,Do_Wroclawia_tak_szybko_nie_polatamy__Rejsy_przesuniete.html
Dodano: 21-09-2011 12:00
Odsłon: 117

Skomentuj: