Wiadomości » Rzeszów »
Ratusz zmienia front wobec przedszkolaków i ich rodziców
Ratusz zmienia front wobec przedszkolaków i ich rodziców
Miasto zmienia stanowisko i proponuje rewolucyjne zmiany w opłatach za przedszkola: pierwszych sześć godzin pobytu w przedszkolu będzie bezpłatne, a stawki miesięczne niższe niż teraz. Z ulg w opłatach skorzystają także te rodziny, które mają pociechy w żłobkach i przedszkolachObowiązujące dziś w Rzeszowie przepisy dotyczące opłat za przedszkola budzą wątpliwości w dwóch zasadniczych punktach: rodzice muszą płacić więcej niż w ubiegłych latach za pobyt dziecka i nie mogą skorzystać z bezpłatnych pięciu godzin edukacji przedszkolnej, choć takie prawo dał im ustawodawca.
Dyskusja na ten temat toczy się od początku września. Swoją propozycję zmian przygotował klub radnych PiS i przedstawił ją w miniony wtorek na komisji edukacji.
Zaproponował, by pięć tylko teoretycznie bezpłatnych godzin, bo przedzielonych dwoma płatnymi przerwami, zamienić na sześć bez przerw, rzeczywiście darmowych. Bezpłatny pobyt w przedszkolach byłby od godz. 7 do 13. Propozycje zmian dotyczyły też obniżenia wysokości opłat, tak by - przy założeniu 100-procentowej frekwencji dziecka w przedszkolu - nie były wyższe niż w ubiegłym roku.
Jak dowiedzieliśmy się, miasto już wcześniej myślało o wprowadzeniu poprawek do uchwały, ale gdy PiS przedstawił swoje propozycje, cała energia zebranych została skierowaną w tę stronę, by udowodnić, że uchwała jest bez wad i zmiany nie są potrzebne. Bronili jej zażarcie nie tylko radni wszystkich opcji z wyjątkiem PiS, ale także zaproszone na komisję dyrektorki przedszkoli.
- Przy szkołach są oddziały przedszkolne pięciogodzinne i rodzice mogą z nich skorzystać. Rzeszowskie przedszkola są natomiast dla rodziców pracujących. U nas tylko jedno niepełnosprawne dziecko korzysta z opieki pięciogodzinnej, natomiast pozostałe są zapisane na osiem-dziesięć godzin. Pięć godzin to za mało na edukację i wychowanie przedszkolne, dziecko w przedszkolu musi być co najmniej siedem godzin dziennie - przekonywała Alicja Bialic, dyrektor Przedszkola nr 34 w Rzeszowie.
Ostatecznie radni większością głosów odrzucili poprawkę PiS-u, a dyskusja zakończyła się wnioskiem, że należy poczekać co najmniej kwartał na skutki wprowadzonych zmian i wówczas zdecydować o ewentualnych zmianach w przepisach.
Po zakończeniu dyskusji Henryk Wolicki, pełnomocnik prezydenta ds. edukacji, poinformował, że miasto ma swoją propozycję zmian do dyskutowanej uchwały. - Zaproponujemy je na wtorkowej sesji, chyba że radni nie będą chcieli zmieniać obowiązującej uchwały - mówił Wolicki.
W czwartek pojawiła się informacja, że na pół godziny przed wtorkową sesją, o godz. 8, odbędzie się komisja edukacji, na której radni zapoznają się z propozycją przygotowaną przez miejskich urzędników. - Zmiany na lepsze zawsze są potrzebne - odpowiada Grzegorz Budzik, szef komisji edukacji, na zarzut, że jeszcze dwa dni temu radni uważali, że obowiązująca uchwała poprawek nie potrzebuje.
Co proponuje miasto?
- Sześć pierwszych godzin pobytu dziecka byłoby bezpłatnych, czyli np. jeśli dziecko przychodzi do przedszkola na 6.30, to odpłatność zaczyna być liczona po jego szóstej godzinie pobytu, będą też niższe stawki godzinne - informuje Zbigniew Bury, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta.
I tak za siódmą godzinę pobytu rodzice zapłacą 2,63 zł (miesięcznie 55 zł), za ósmą 2,36 zł (99 zł miesięcznie), za dziewiątą - 2,08 zł (131 zł), za 10 - 1,80 zł (151 zł), za 11 - 1,80 zł (189 zł).
Dziś te stawki są liczone tak: sześć godzin dziennie w przedszkolu to 61 zł miesięcznie, siedem to 118 zł, osiem - 134 zł, dziewięć to 141 zł, a 10 - 153 zł. I to przy zakładanej 80-procentowej frekwencji dziecka.
Ale to nie wszystkie zmiany. Miasto proponuje także, aby ulgi w opłatach mieli rodzice, którzy mają dwoje lub więcej dzieci w miejskich żłobkach i przedszkolach. I tak za drugie dziecko opłata będzie wynosić 50 proc. stawki, a za trzecie i kolejne - 25 proc. Inne będą też zasady wnoszenia opłat.
- Rodzic będzie płacił z dołu, do 10. kolejnego miesiąca za te dni, w których dziecko było obecne w przedszkolu - informuje Zbigniew Bury.
Wszystkie te propozycje znajdą się w zupełnie nowej uchwale. Jeśli radni ją zaakceptują, a później uzyska pozytywną opinię prawną wojewody, stara straci moc.
- Najwcześniej nowe zasady mogą wejść w życie od listopada - szacuje Zbigniew Bury.
Nie ma wątpliwości, że przedszkola będą kosztować podatników więcej niż dotychczas, ale ile dyrektor Bury nie był w stanie w czwartek powiedzieć.
Skąd ta hojność miasta? - To odpowiedź na oczekiwania rodziców - odpowiada krótko Zbigniew Bury.
Co na to PiS? - Cieszę się, że miasto wyleczyło się z kultu uchwały styczniowej - mówi Jerzy Cypryś, radny klubu PiS. - Każda zmiana, która poprawia ten bubel prawny, uzyska naszą akceptację. Cieszymy się, że dzięki naszej propozycji służby miejskie w końcu popatrzyły na problem oczami rodzica, a nie urzędnika - dodaje Cypryś.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,10338505,Ratusz_zmienia_front_wobec_przedszkolakow_i_ich_rodzicow.htmlDodano: 23-09-2011 12:00Odsłon: 156
Dodano: 23-09-2011 12:00
Odsłon: 156