Wiadomości » Rzeszów »
Stalówka i Resovia chcą pójść za ciosem
Stalówka i Resovia chcą pójść za ciosem
Stal Stalowa Wola w sobotnim spotkaniu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki mierzy w czwarte z rzędu ligowe zwycięstwo. Wygraną na nowej murawie z pewnością będzie chciała odnieść Resovia, która zmierzy się z Garbarnią Kraków. W Niepołomicach z Puszczą zagra z kolei Stal SandecoPotencjalnie najłatwiejsze zadanie spośród podkarpackich drugoligowców ma zajmująca trzecie miejsce w tabeli Stal Stalowa Wola. Podopieczni Sławomira Adamusa w sobotę o godz. 16. podejmować będą u siebie grający w kratkę zespół Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. - Nie kalkulujemy i gramy o zwycięstwo. Wyjdziemy na ten mecz skoncentrowani i postaramy się o komplet punktów - zapowiada skrzydłowy Stalówki Rafał Turczyn.
Wygrana w pojedynku ze Świtem będzie nie tylko czwartym kolejnym zwycięstwem, ale także pozwoli stalowcom na dobre zadomowić się w czołówce ligowej tabeli. Zielono-czarni obecnie tracą do prowadzącego Okocimskiego Brzesko zaledwie pięć "oczek", ale mają też jedno spotkanie rozegrane mniej. Dodatkowo w następnej kolejce drużyna Adamusa, również u siebie, podejmować będzie inny zespół z czuba tabeli - Jeziorak Iława. - Oczywiście chcemy wygrać te spotkania. To pozwoli nam spokojnie patrzeć w przyszłość. Atmosfera w drużynie jest dobra, a duży wpływ na to mają ostatnie nasze wyniki. Jednak nie lekceważymy nikogo. W tej lidze nie ma łatwych spotkań i pewnie w sobotę ze Świtem będzie podobnie - dodaje pomocnik Stali, która w sobotę zagra najprawdopodobniej bez kontuzjowanych Tomasza Lewandowskiego i Kamila Gęsli.
W tym samym czasie co Stalówka na nową murawę na stadionie przy ul. Wyspiańskiego 22 wybiegną piłkarze 12. w tabeli Resovii. Przed "pasiakami" pojedynek z beniaminkiem ligi siódmą Garbarnią Kraków, która kontynuuje serię pięciu spotkań bez porażki. - Na pewno jest to wymagający rywal, który po słabszym początku zaczął punktować. Wrażenie zrobiło szczególnie wysokie wyjazdowe zwycięstwo nad Stalą Stalowa Wola [3:0 przyp. red.]. My jednak patrzymy na siebie. Musimy zagrać agresywnie i dłużej utrzymywać się przy piłce. Jeśli tak będzie, to w sobotę Garbarni na zbyt wiele nie pozwolimy - podkreśla trener rzeszowskiej drużyny Marcin Jałocha.
Resoviacy na własnym boisku zagrają po blisko trzech miesiącach tułaczki. Wcześniej, z uwagi na wymianę murawy, swoje mecze rozgrywali w pobliskiej Boguchwale, gdzie nie szło im zbyt dobrze. - Będzie to nasz atut. Na stadion przyjdzie więcej kibiców i myślę, że teraz już będziemy punktować. Ostatnie zwycięstwo w derbach podniosło morale drużyny. Przez ostatni tydzień trenowaliśmy pod kątem rywala i wierzę, że w sobotę uda się odnieść kolejne zwycięstwo - twierdzi Jałocha.
Po czterech przegranych z rzędu podnieść z kolan będą chcieli się natomiast piłkarze innej rzeszowskiej drużyny Stali Sandeco. Problem jednak w tym, że w niedzielnym spotkaniu (pocz. godz. 11.) z przed ostatnią Puszczą Niepołomice trener biało-niebieskich Andrzej Szymański może nie mieć do dyspozycji aż 10 zawodników!. Pod znakiem zapytania stoją bowiem występy kontuzjowanych ostatnio obrońcy Michała Czarnego i pomocnika Wojciecha Reimana. Na urazy narzekają również Tomasz Margol, Wojciech Krauze, Michał Górecki, Szymon Solecki i Damian Jędrys, a po ostatnim meczu z Resovią ze składu wypadli kolejni Konrad Hus, Jakub Górecki oraz Piotr Duda, który w Niepołomicach pauzować będzie za żółte kartki. - Na dzień dzisiejszy nasze pole manewru jest bardzo ograniczone. Borykamy się z ogromnymi kłopotami kadrowymi i być może w niedzielę w naszym składzie pojawi się kilku młodych zawodników - tłumaczy szkoleniowiec Stali, który mimo problemów zdrowotnych nie załamuje rąk. - Liga się jeszcze nie skończyła i wierzę, że Stal się jeszcze podniesie. W tym sezonie mieliśmy grać o wyższe cele. Niestety, ostatnie wydarzenia powodują, że nie możemy ani wygrać, ani przynajmniej zremisować - kończy Szymański.
Pozostałem mecze 11. kolejki:
Okocimski Brzesko - OKS Olsztyn, KSZO Ostrowiec Św. - Wigry Suwałki, Sokół Sokółka - Pogoń Siedlce, Motor Lublin - Wisła Puławy, Jeziorak Iława - Znicz Pruszków. Pauzuje: Pelikan Łowicz.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34966,10344410,Stalowka_i_Resovia_chca_pojsc_za_ciosem.htmlDodano: 24-09-2011 12:00Odsłon: 152
Dodano: 24-09-2011 12:00
Odsłon: 152