Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Gorzów Wielkopolski »

Piotr Paluch: Krew mnie zalewała

Piotr Paluch: Krew mnie zalewała

41-letni były żużlowiec Stali, startował dla Gorzowa przez 21 sezonów. Jest radnym naszego miasta, a od piątku również pierwszym trenerem gorzowskiej drużyny. Poprowadzi ją w meczach o brąz z Unibaksem Toruń.
Ireneusz Klimczak: To co Piotrze, trzeba błyskawicznie odnawiać licencję i w niedzielę wsiadać na motor.

Piotr Paluch: Oj momentami właśnie tak chciałbym zrobić. Krew mnie zalewała, gdy widziałem co na torze robili zawodnicy. Ale to już zamknięta przeszłość, nie ma co do tego wracać. Cały czas nie mogę pogodzić się z tym, co stało się w Zielonej Górze. Jakby umarł mi ktoś bliski.

Kiedy dowiedziałeś się, że jesteś pierwszym trenerem?

- W piątek rano.

Wiadomość padła na ciebie jak grom z jasnego nieba?

- Nie. Czułem, że coś podobnego się może wydarzyć. To dla mnie ogromny zaszczyt poprowadzić moją Stal, z którą jestem na dobre i na złe już tyle lat. Nie ukrywam, że to będą trudne dni, ale i jednocześnie jedne z najważniejszych w moim życiu.

Dobierzesz sobie kogoś do pomocy?

- Na razie chodzi o dwa mecze, poradzę sobie.

Co można zrobić w tak krótkim czasie?

- Motywacja, motywacja i jeszcze raz motywacja. Muszę wytłumaczyć żużlowcom, że nawet brązowy medal, za ten cały sezon, należy się gorzowskim kibicom, jest strasznie ważny dla całego miasta. Wiem, że Tomasz Gollob, Nicki Pedersen i Matej Zagar jadą w sobotę w Grand Prix w Chorwacji. Spotkam się jednak z pozostałymi. Porozmawiamy i popracujemy. Wspólnymi siłami musimy się dźwignąć z tego dołka. Niech wstyd zamieni się w wielką motywację.

Będą zmiany w składzie? Mroczka za Andersena? Cyfer za Cyrana?

- Będą. I teraz zakończmy na tym. Jest za wcześnie, abym sypał konkretnymi nazwiskami, przecież dopiero dowiedziałem się o nowej roli od prezesa. Uciekam już, nie ma co tracić czas na gadaniu. Mam 48 godzin, aby przygotować zespół do boju z Toruniem. Jeszcze w tym sezonie w domu nie przegraliśmy i tak samo ma być tym razem. Burzy nie zapowiadają, a więc w 15. wyścigach trzeba popracować nad porządną zaliczką przed rewanżem.


Źródło:
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,10347872,Piotr_Paluch__Krew_mnie_zalewala.html
Dodano: 24-09-2011 13:00
Odsłon: 208

Skomentuj: