Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Gorzów Wielkopolski »

Druga liga koszykarska naszemu beniaminkowi zaczęła się jak marzenie

Druga liga koszykarska naszemu beniaminkowi zaczęła się jak marzenie

- Przyznaję z ręką na sercu, znając klasę rywala, że tak efektownego startu nie spodziewałem się - mówił trener zwycięskiego GKK 1 LO Gorzów Janusz Wierzbicki.
To było 18 lat temu. Gorzowski zespół, który prowadził Andrzej Stanek - dziś pomaga Januszowi Wierzbickiemu - właśnie kończył jedyny sezon w drugiej lidze, będącej wtedy zapleczem elity. Kibice w sobotę wyliczali gorzowian z tamtego składu: Mariusz Gintowt, Cezary Olejniczak, Robert Żurakowski, czy trener naszych koszykarek Dariusz Maciejewski...

Dziś znów dopingujemy męską drużynę z Gorzowa w rozgrywkach centralnych. Też w drugiej lidze - tym razem ta w hierarchii jest trzecią. Emocje jednak nie mniejsze i poprzeczka zawieszona wysoko. Już pierwszy rywal miał nam dać srogą lekcję. W końcu KK Świecie zapowiada walkę o czołową czwórkę, nasi marzą o utrzymaniu.

W 28 s pierwsze punkty w meczu i dla GKK 1 LO - średnia wieku niespełna 23 lata - zdobył waleczny pod koszami środkowy Rafał Pęczak. Potem na chwilę straciliśmy prowadzenie, ale gdy w 6. min je odzyskaliśmy - 14:13 - już nie oddaliśmy.

Szalał nasz superstrzelec Tomek Ejsmont - 13 pkt w pierwszej kwarcie. Ależ ten 21-latek jest energetyczny, ile w nim pasji. Z takimi liderem wszystko na boisku staje się łatwiejsze. Brakuje mu ciut cwaniactwa, ale to przyjdzie wraz z kolejnymi, rozegranymi minutami. - Mamy zamiar gryźć każdy centymetr boiska, a przy tym cieszyć się grą - mówił Ejsmont. - Słyszeliśmy, że rywal strasznie się na nas napinał. Wynik o tym nie świadczy. Nie przywiązujemy się do niego, bo poziom trudności tej ligi na pewno się nie zmienił. Chcemy z tej wygranej zabrać jak najwięcej pewności siebie.

W 13. min po kolejnej akcji Ejsmonta było już 39:22 dla gospodarzy! Rozpędzaliśmy się, bo każdy kolejny zawodnik wchodzący z ławki nie osłabiał drużyny, a wręcz przeciwnie. W polu trzech sekund super wpisywał się do naszego zespołu, sprowadzony niedawno Karol Cierzniewski. Zdobył 15 pkt, miał 6 zbiórek. To był jeden z tych, który pomógł zdominować rywali w walce na tablicach. Dzięki temu podnieśliśmy z boiska arcyważny klucz do sobotniego sukcesu.

Jeszcze w drugiej kwarcie rywale zniwelowali straty do 6 pkt - w 17. min wygrywaliśmy już tylko 41:35. Na szczęście dalej przestaliśmy tak często popełniać własne błędy, którymi pozwoliliśmy ekipie ze Świecia na chwilę wrócić do gry.

Druga część to już zdecydowana przewaga gorzowian. Cała nasza dwunastka, wpisana na ten mecz do protokołu, zdobywała punkty. Dobił przeciwnika, sprowadzony z Tarnowa Podgórnego 19-latek Mateusz Mysior, który w czwartej kwarcie trzy razy trafił za 3 pkt. - Jeszcze były niedociągnięcia, brak zrozumienia w ataku, ale wynik i postawa zespołu na pewno cieszą - podsumował trener Wierzbicki. - Cały czas chłopakom tłumaczę, że koszykówka jest dla ludzi myślących. Dziś z naprawdę mocnym rywalem zagrali z głową i dzięki temu odebrali w debiucie piękną nagrodę.

GKK 1 LO GORZÓW - KK ŚWIECIE 101:69

KWARTY: 28:22, 21:20, 25:15, 27:12.

GKK 1 LO: Ejsmont 28 (1x3), Rogacewicz 7, Pęczak 6, Wojciechowski 5 (1), Mańkowski 4 oraz Cierzniewski 15, Mysior 11 (3), Owczarek 6 (1), Pławucki 5 (1), Latecki 5, Borowski 5, Czelusta 4.

WYNIKI Z 1. KOLEJKI:

GKK 1 LO Gorzów - KK Świecie 101:69, Korsarz Gdańsk - AZS UWM Olsztyn 65:72, Księżak Łowicz - AZS Politechnika Poznań 98:77, SMS PZKosz Władysławowo - Żuraw Gniewino 65:71, Wilki Morskie Szczecin - Żyrardowianka Żyrardów 61:63. Mecz Open Florentyna Pleszew - Trefl II Sopot odbędzie się 28 września.


Źródło:
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,10354191,Druga_liga_koszykarska_naszemu_beniaminkowi_zaczela.html
Dodano: 26-09-2011 13:00
Odsłon: 211

Skomentuj: